Kiedy wilczyca się odwróciła i poszła ja zastanawiałem się co zrobić. Nudziło mi się więc poszedłem za Sharemoon. Kiedy ta się odezwała ja za wahałem się.
-Czemu w tedy chciałaś zrzucić na mnie ten kamień?- zapytałam o cokolwiek.
-Bo tak chciałam-odparła.
-Wiesz, że nawet gdybyś go zrzuciła bez problemu bym go od parował?
-No i co z tego?
-Nic chciałem ci tylko to powiedzieć- odwróciłem się i opuściłem jaskinie.
<Sharemoon? Brak weny!>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz